wstążka świętokrzyska

Wypowiedź Henryka Brodatego...

Dziś przedstawiam kolejny fragment zapisu naszego nowego filmu na kanale YouTube "Miotła czasu" - pt. "Krwawa łaźnia - Gąsawa 1227", który jest jednocześnie zaproszeniem do oglądania tegoż filmu, a idzie to tak, posłuchajcie wypowiedzi Henryka Brodatego:

A teraz przywitajmy naszego kolejnego bohatera. Przed wami:

I TU RAZEM:

HEEENNRYYYYK BROOODATYYYY!!!!

Witamy serdecznie. Henryku, czy możesz nam powiedzieć na wstępie, dlaczego zwą cię brodatym?

PK

No co wy… Myślałem, że macie trudniejsze pytania… Nie widzieliście jak mnie Matejko odrysował? Jaką mam na tym sztychu długą brodę? Na szczęście mam zwinnego cyrulika, który mi jej strzeże, znaczy strzyże… Dodam jeszcze… i tu wstydliwie ściszę głos, że na głowie mam tonsurę – wiecie, takie wygolone kółko – jak mnich. A to ze względu na moją małżonkę – św. Jadwigę, dodam śląską, nie mylić z królem Jadwigą. Żona moja była tak świątobliwa, że chodziła bez butów lub w butach bez podeszwy...

PW

Czego pragniesz Henryku?

PK

A czegóż ja mogę pragnąć oprócz władzy i mojej Jadwini… Jak już wiecie, bo słuchałem wypowiedzi moich przedmówców, zawarłem sojusz z Leskiem Białym i Władysławem Laskonogim. Nie jest to łatwa współpraca – każdy z nas ma swoje cele i interesy… 

PW

Coś cię jeszcze trapi Henryku?

PK

Mam jeszcze taką obsesję, że za każdym węgłem widzę zdradzieckie mordy i dobrze, że nie mam brata bliźniaka, bo też bym go o wszystko podejrzewał...

PW

Dziękujemy ci bardzo Henryku i jak coś to na linii, pozdrów Wrocek!