KIELCE
Niewątpliwie wiele przywar mają kielczanie, a Kielcom niejedno można by zarzucić, lecz wspaniałego i urokliwego położenia zaprzeczyć im niepodobna. Zapewne niejedno europejskie miasto mogłoby mieć na tym punkcie kompleksy.
KIELCE
Niewątpliwie wiele przywar mają kielczanie, a Kielcom niejedno można by zarzucić, lecz wspaniałego i urokliwego położenia zaprzeczyć im niepodobna. Zapewne niejedno europejskie miasto mogłoby mieć na tym punkcie kompleksy.
Dnia 18 grudnia A.D. 2017 – (jeszcze… 2017…) pokonuję powoli skłon Łysej Góry… Wkoło mleczna – totalna – mgła… Warunki te blade wymuszają powolny bieg pojazdu… Gdzieniegdzie śniegowe łachy i malowniczo – magiczny szron na poszyciu Puszczy Jodłowej i na gałęziach, gałązkach, pniach…
Dzień pierwszy:
Przyjazd do miejsca zakwaterowania – Kielce (po godz. 11.00); ok. godz. 12.15 wymarsz w kierunku Starówki