Wieczorem 5 XII 2019 r. otrzymałem niespodziewany, ale niezwykle ważny i serdeczny list od Pana Piotra Paluszkiewicza, dotyczący wybitnego polskiego krajoznawcy, mojego przyjaciela i współpracownika na wielu polach i ugorach turystycznych peregrynacji. Dotyczący Roberta Kulaka, którego pożegnaliśmy na tym łez padole w czerwcu roku bieżącego… Pożegnaliśmy z wielką pustką w sercu i rozumie, któremu do dziś ciężko objąć tę ziemską stratę…