Schodzimy z Piekła leśną, ciężką dla nóg, piaszczystą drogą – po lewej, za lasem, zostawiamy za sobą Niebo… Ruszamy w kierunku Sielpi… Duch Roberta jest tu wręcz namacalnie wyczuwalny…
Tak kończy się Pierwszy Rajd Pamięci Roberta Kulaka – Człowieka Dobrego i Wybitnego Krajoznawcy Polskiego oraz Przewodnika Świętokrzyskiego…
Ale zacznijmy od początku…